O mnie

Powinno być raczej o Nas:-) Dwie duszyczki odnalazły się kiedyś i złączyły na wieki. Oto nasze codzienne zmagania z rzeczywistością, na dobre i na złe, na spokojnie i z werwą, na baczność i na klęczkach, z nadzieją, miłością i zrozumieniem. Na stacji KrisoSmyki dzieją się różniste różności:-) Zapraszamy tylko podróżnych z ważnym biletem!

środa, 27 kwietnia 2011

Wielkanoc na stacji KrisoSmyki

To już tylko wspomnienie wspólnych chwil świątecznych. Przygotowany stół do śniadania wielkanocnego, po powrocie z poświęcenia zawartości koszyczka w osiedlowej kapliczce, życzenia, wspólny posiłek i chwilowe rozstanie - każdy odwiedza swoje rodziny. Ale powroty są cudowne:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz